Swój kurs nauczycielski Yoga Alliance RYT 200 odbyłam na Bali. Jestem przekonana, że to najlepsze miejsce, aby poczuć całym sobą ogromną moc jogi i medytacji, a potem móc dzielić się tym doświadczeniem dalej.

Od lat joga towarzyszy mi każdego dnia. Pojawiam się na macie codziennie choćby na chwilę, żeby świadomie połączyć się ze swoim oddechem i poczuć to niezwykłe połączenie z tym, kim naprawdę jestem, po zrzuceniu warst, na które nakłada na nas codzienność.

Po czasie regularnej praktyki jogi zobaczysz, że to nie tylko piękny rodzaj aktywności fizycznej, ale także droga do połączenia się ze sobą, do uciszenia myśli. Poczujesz jak jednocześnie wzmacnia się Twoje ciało i uspokaja umysł.

Moją misją jest przekonanie Cię, że to relacja ze sobą jest tą najważniejszą, a joga jest cudownym narzędziem, które pomaga tę relację pielęgnować. Dlatego bardzo miło mi gościć Cię w mojej przestrzeni - mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej!

A poza matą dalej ćwiczę balans, tworząc swoją autorską ceramikę, podróżując po świecie, popijając kawę speciality, szukając pięknego designu i najlepszego chleba z masłem pod słońcem. Wszystkim tym dzielę się na swoim Instagramie - odwiedź mnie po wymianę inspiracji! :)

Słowo joga pochodzi z sanskryckiego słowa "yuj", które oznacza jedność - jedność czegoś większego - niezależnie czym to jest dla każdego z nas - z nami samymi, jedność ruchu z oddechem i właśnie jedność ciała, umysłu i ducha.

Podczas mojego kursu nauczycielskiego mieszakałam w małej wiosce w dżungli u balijskiej kapłanki, która nauczyła mnie, że joga jest absolutnie dla wszystkich, a poznanie jej korzeni pomaga nam połączyć się z praktyką w bardziej autentyczny sposób, niezależnie od naszego systemu wierzeń.

Mama Ati każdego dnia obdarzała wszystkich najszczerszym uśmiechem i przytulała siebie powtarzając” “Thank you myself, I love you as you are!”. To pewnie najpiękniejsza lekcja selflove, jaką mogłam odebrać. A teraz chcę podać dalej!